W pędzie dnia codziennego nie zapominajmy o chwili dla siebie. Ciepła kąpiel jest jednym z tych rytuałów, który odpręża jak nic innego. W trosce o swój dobrostan wychowanki samodzielnie przygotowały kule do kąpieli z naturalnych składników dostępnych w każdej kuchni. Kula do kąpieli to nic innego, jak zmieszane ze sobą w odpowiednich proporcjach kwasek cytrynowy i soda oczyszczona. Ten duet tworzy reakcję kwasowo-zasadową, która sprawia, że po zanurzeniu w wodzie kula rozpuszcza się i delikatnie musuje. Dla urozmaicenia można dodać suszoną lawendę, sól, cukier, olejki eteryczne, płatki róż, naturalne glinki, barwniki czy oleje roślinne. Jedne co nas ogranicza w doborze składników, to wyobraźnia i indywidualne preferencje. Soda oczyszczona redukuje nadmiernie zrogowaciały naskórek, świetnie wygładza i zmiękcza, a kwasek cytrynowy dba o odpowiedni poziom pH i przywraca skórze blask. O odżywienie i nawilżenie zadbają natomiast drogocenne olejki. Ogromną zaletą własnoręcznie wykonanych kul jest to, że mogą mieć taki kształt, zapach czy kolor, jaki się tylko zamarzy. Ich wykonanie jak pokazały wychowanki z drugiej grupy jest banalnie proste i nie zajmuje wiele czasu, a zakup niezbędnych składników to wydatek najczęściej kilku złotych.