,,Nie ma żadnej bajki… ani snu… ani…fikcji. To po prostu zdarzyło się, choć trudno uwierzyć, w ludzkim świecie. Naszym świecie. …Jeszcze płaczą przez sen świadkowie, albo jak kamienie milczą…”.

Na scenie teatralnej Krasnostawskiego Domu Kultury po raz kolejny gościli aktorzy, przedstawiając spektakl pt.: „Żyd na beczce” na podstawie reportażu Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Głównym bohaterem sztuki był Marek Edelman, ostatni żyjący przywódca powstania w getcie warszawskim. Tytuł nawiązuje do symbolicznej sceny rozgrywającej się na terenie getta warszawskiego, gdzie hitlerowcy naśmiewali się z Żyda- staruszka: postawili go na beczce i wśród tłumu ciekawskich przechodniów śmiali się z niego, bezkarnie poniżali, obcinali brodę. Tłum przypadkowych ludzi w milczeniu przyglądał się tej scenie i nikt nie miał odwagi zaprotestować, bronić ośmieszanego człowieka. Wśród nich był również bohater reportażu. Scena ta utkwiła w pamięci Marka Edelmana, a jego życiowym przesłaniem stało się to, aby „nigdy nie dać się wepchnąć na beczkę”, nie dać się poniżyć i ośmieszyć. Całe swoje życie doktor Edelman, kardiochirurg,  poświęcił ratowaniu życia ludzkiego i jego godności  za wszelką cenę.

Spektakl teatralny wywarł ogromne wrażenie na młodzieży naszej szkoły. Zachęcił do refleksji nad człowiekiem, jego godnością, stawiając jednocześnie pytanie : kiedy człowiek przestaje być człowiekiem i staję się duchem pozbawionym uczuć? Dla nas, żyjących w innych czasach ta opowieść wydawała się nieprawdopodobna. Słowa scenicznej Hanny Krall, aby nie pozwolić nikomu zbudować klatki i zamknąć w niej ludzi podkreślają, że najważniejszą wartością obok ludzkiego życia jest ludzka godność.

Tekst: Anna Goszczyńska, Anna Watras - Lekan